Wszystko o samochodach elektrycznych

#rapidgate?

Dopiero co niedawno świat okrążyła wieść odnośnie afery dieselgate, już mamy kolejny krążący po mediach temat - rapidgate.

Tym razem nie chodzi jednak o wydzielające trucizny diesle czy inne auta napędzane paliwem, lecz o samochody elektryczne, a konkretnie sprawa dotyczy nowego Nissana Leaf. Jak wspomnieliśmy w poprzednim wpisie na blogu, pojawiają się pogłoski, że najnowszy model Leafa nie daje sobie rady z kilkuktrotnym ładowaniem pod rząd z dużą mocą. Pierwsze ładowanie przebiega bez problemu, po czym podczas kolejnych może nastąpić znaczny spadek prędkości ładowania. Problem ma prawdopodobnie coś wspólnego z temperaturą baterii podczas jej ładowania. W tej chwili nie ma jeszcze dokładnych informacji ani oficjalnego potwierdzenia tego problemu przez Nissana, jednak firma bada poszczególne przypadki. Będziemy śledzić temat i informować na bierząco.