Wszystko o samochodach elektrycznych

Problemy Tesli

Problemy Tesli zdają się nie mieć końca. Oto niektóre z nich.

Niedawno firma ogłosiła największą w swojej historii akcję serwisową (czytaj tutaj), w której weźmie udział ponad 120 tys. samochodów.

Kolejnym problemem jest niewydolność produkcyjna modelu 3 i problemy jakościowe. Do chwili obecnej zrealizowano jedynie ok. 30% zamówień. Przypomnijmy, że w celu złożenia zamówienia każdy musiał wpłacić kaucję zwrotną w wysokości 1000 USD. Chodzą pogłoski, że coraz więcej zamówień zostaje anulowanych. Część potencjalnych klientów albo decyduje się na używane modele S i X albo przesiadają się do konkurencji, która nie śpi. Przykładem może być nowy model Hyundai Kona z ponad 60kW baterią. Samochód ten, choć z pewnością nie odznacza się takim poziomem luksusu jak auta Tesli, ma mieć bardzo zbliżony zasięg do niektórych modeli marki. Ponadto lata 2018 i 2019 zapowiadają się bardzo ciekawie pod kątem wysypu nowych modeli innych marek. Jednym z przykładów jest nowy Jaguar I-Pace, który zarówno poziomem luksusu, osiągami, zasięgiem jak i ceną będzie dorównywał modelowi S i X Tesli.

Jakby tego było mało, akcje Tesli w ostatnich dniach spadły w notowaniach o prawie 20%. Wartość akcji marki już od dłuższego czasu waha się na podobnym poziomie, tym razem nastąpiło wyraźne załamanie. Czy powodem są ostatnie problemy firmy? Między innymi z pewnością tak. Jednak głównym powodem takiej reakcji giełdy była informacja o utracie głównych źródeł finansowania firmy.

Elonowi Musk nie brakuje mimo to dobrego nastroju i stać go jeszcze na robienie sobie z nieciekawej sytuacji żartów. Na 1 kwietnia ogłosił na twitterze upadłość firmy... Oby ten prima aprilisowy żarcik nie był jakąś przepowiednią. Pogłoski o rzekomym odejściu Elona z firmy też krążą od dłuższego czasu.

Jaka będzie przyszłość Tesli pokażą następne miesiące.